2 Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz (…)

35 Nie czyńcie nikomu krzywdy w sądzie ani co się tyczy miary, ani wagi, ani objętości. 36 Będziecie mieli wagi rzetelne, odważniki rzetelne, efę rzetelną, hin rzetelny; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej. (III Mojż. / Kapł. 19,2 i 35-36)

13 Nie będziesz miał w swojej torbie dwojakich odważników, większego i mniejszego. 14 Nie będziesz miał u siebie w domu dwojakiej efy, większej i mniejszej. 15 Będziesz miał odważnik o pełnej wadze, rzetelny; będziesz miał efę o pełnej zawartości i rzetelną, abyś długo żył na ziemi, którą daje ci Pan, Bóg twój. 16 Gdyż obrzydliwością dla Pana, Boga twego, jest każdy, kto tak czyni, każdy, kto popełnia bezprawie. (V Mojż. / Pwt. Pr. 25,13-16)

Bóg jest Stworzycielem, co znaczy, że jest jednocześnie ostatecznym Właścicielem wszystkiego, co istnieje. Również wszystko, co osobiście posiadamy, należy do Boga: W jego ręku są głębokości ziemi i jego są szczyty gór. Jego jest morze i On je uczynił, i suchy ląd ręce jego ukształtowały (Psalm 95,4-5, por. Psalm 24,1-2).

Bóg dał Izraelowi ziemię i obiecał im tam wiele materialnych dóbr, które zostały opisane w Ks. Powt. Prawa. Zaraz po opisie tych błogosławieństw czytamy:

Abyś nie mówił w swoim sercu: Moja moc i siła mojej ręki zdobyła mi to bogactwo. Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa, aby potwierdzić swoje przymierze, które poprzysiągł twoim ojcom, jak się to dziś okazuje (V Mojż. / Pwt. Pr. 8,17-18).

Wszystko, co mamy, cały majątek, wszelkie pieniądze, które posiadamy, które zarobiliśmy przez naszą pracę, albo które otrzymaliśmy np. poprzez dziedziczenie - otrzymaliśmy od Boga. Nie wolno nam o tym zapomnieć.

To czyni nas odpowiedzialnymi za to, co z tym zrobimy nie tylko wobec ludzi, ale także wobec Boga. Nie jesteśmy ostatecznymi właścicielami, lecz zarządcami naszych pieniędzy i majątku. Jeżeli jesteśmy świadomi faktu, że wszystko otrzymaliśmy, zmienia to całkowicie nasze życie i naszą postawę wobec materialnych dóbr.

W Prawie Mojżeszowym znajdujemy dużo przykazań dla Izraela, które stanowią bardziej szczegółowe opracowanie Dekalogu. W tych przykazaniach Bóg mówi, jak ludzie powinni żyć razem, jako święty lud, który żyje miłując Boga ponad wszystko i bliźniego jak siebie samego (Mat 22,36-40; V Mojż. / Pwt Pr 6,5; III Mojż. / Kapł. 19,18). To podsumowanie prawa dotyczy także naszych działań wobec pieniędzy i majątku.

Dekalog zaczyna się słowami: Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli (II Mojż. / Wj. 20,2, por. III Mojż. / Kapł. 19,16). Izrael doświadczył wybawienia z Egiptu. Wierzący, który wierzy w Jezusa Chrystusa, doświadczył zbawienia od śmierci, od piekła.

To jest podstawa naszej pozycji i nastawienia wobec Boga. On jest Stworzycielem, który stworzył wszystko i jest tego posiadaczem. Ten Bóg Stworzyciel jest Tym samym, który zbawił nas w Jezusie Chrystusie od grzechów, od śmierci wiecznej. Jeśli w to wierzymy, jesteśmy zbawieni i żyjemy z Bogiem. To zobowiązuje do świętego życia.

W księdze Kapłańskiej (III Mojżeszowej) cały rozdział 19 jest pełen przepisów dotyczących odpowiedniego życia wiernych. Rozdział ten zaczyna się słowami: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz (w. 2). Na końcu, po całej serii przykazań czytamy jeszcze raz to, co czytaliśmy na początku Dekalogu: Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadził z ziemi egipskiej (w. 16). To jest podstawą naszego życia i naszego działania.

Powinniśmy być świętymi, bo nasz Bóg jest święty. Być świętym nie jest jakąś abstrakcją, nie oznacza częstego uczęszczania do kościoła, czy ukrycia się za murami klasztoru. Nie, bycie świętym okazuje się w naszym normalnym codziennym życiu. Tam ma być widoczne, że jesteśmy święci.

Ósme przykazanie Dekalogu mówi: nie kradnij. Nie wolno włamywać się do czyjegoś domu i przywłaszczać czegoś, co do nas nie należy, nie wolno nam kraść samochodu, ani żadnej rzeczy nienależącej do nas. Większość z nas może uważa, że nie jest złodziejami, ale czy to prawda?

Słyszymy w wiadomościach o skorumpowanych politykach, lekarzach i biznesmenach, o skandalach związanych z publicznymi pieniędzmi, o oszustwach i kradzieży wielkich sum pieniędzy przez korupcję. Denerwujemy się i uważamy, że winni powinni zostać ostro ukarani.

Oszustwo jest kradzieżą, przekroczeniem ósmego przykazania. Ale gdzie zaczyna się korupcja i oszustwo? Zanim zaczniemy krytykować innych, najpierw dokładnie badajmy siebie i swoje postępowanie.

Omawiany tekst biblijny jest blisko związany z przykazaniem ósmym: nie kradnij.

Tekst mówi o oszukiwaniu związanym z odważnikami. W starożytności na Bliskim Wschodzie wielu ludzi posiadało własny zestaw odważników, składający się z serii kamieni, noszonych w torbie. Były one używane przy zakupie i sprzedaży oraz ważeniu pieniędzy (nie było wtedy jeszcze monet). Niektórzy jednak posiadali dwa zestawy: jeden większy, do użycia przy zakupie, a drugi mający mniejszą wagę, do użycia przy sprzedaży swoich towarów.

Zawsze znaleźli się kupcy, którzy próbowali oszukiwać i manipulować wagę lub inne narzędzia do mierzenia. Jest to także problem w naszym dzisiejszym społeczeństwie.

Oczywiście różnica jest tak mała, że klient niczego nie podejrzewa. Jeśli klient myśli, że kupił kilogram, może kupił 995 gram, ale raczej nie zauważy tego. To bardzo mała różnica, ale jeśli robi się to przez dłuższy okres ‘opłaca’ się to sprzedawcy.

Jest to oszustwo, dla Boga jest to kradzież, a ten, kto tak postępuje nie jest mniejszym złodziejem niż ten, który właśnie ukradł samochód.

Współczesny świat jest w wielu aspektach bardziej skomplikowany niż 3000 lat temu.

Teraz istnieje o wiele więcej sposobów, aby oszukiwać, aby mieć różne „zestawy odważników”.

Jak na przykład wypełniamy nasz PIT? Czy może w tym wypadku też stosujemy dwa zestawy odważników: jeśli chodzi o deklarowanie dochodów, zmniejszamy trochę dochody, a jeśli chodzi o odliczanie, powiększamy trochę sumę. Tak, abyśmy na końcu trochę więcej mieli, tak jak kupiec, mający dwa zestawy odważników.

To taki sam rodzaj oszustwa, jak nierzetelnie wystawianie faktur, aby uniknąć płacenia VAT-u. Jeśli okradamy w ten sposób państwo, przekraczamy ósme przykazanie.

Denerwujemy się, gdy politycy lub biznesmeni wzbogacili się przez korupcję i oszustwa, ale nierzetelne wypełnienie PIT-u nie jest lepsze. Ten, kto nieprawidłowo wypełnia PIT albo w inny jakikolwiek sposób ‘kombinuje’, aby zyskać, jest tak samo złodziejem, jak ten polityk, który przez oszustwo okradł państwo z setek tysięcy złotych.

Wydaje nam się to może przesadą. Łatwo możemy usprawiedliwiać siebie lub innych, którzy oszukują, by zyskać małe sumy pieniędzy. Ale Bóg bardzo surowo o tym mówi: Gdyż obrzydliwością dla Pana, Boga twego, jest każdy, kto tak czyni… (Pwt. Pr. 25,16).

Takie może - w naszych oczach - „małe grzechy” są dla Boga obrzydliwe, straszne. Bóg się tym brzydzi, gdyż jest to działanie pogan, niewierzących. Biblia używa (po hebrajsku) tego samego słowa, aby opisać np.: bałwochwalstwo (V Mojż. / Pwt. Pr. 17,1-3; 20,17-18), ofiarowanie swoich dzieci i homoseksualizm (III Mojż. / Kapł. 18,20-21).

Nie ma tu różnicy między grzechami lekkimi i ciężkimi; grzech jest grzechem i każdy grzech jest obrzydliwością dla Boga. Dla Boga są to poważne grzechy, które nie mogą mieć miejsca w życiu chrześcijanina. Jeśli jednak chrześcijanin czyni to, działa w oczach Boga jak bezbożny poganin.

Zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie, Bóg chce, abyśmy żyli jak święci: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz (w. 2)

Dotyczy to wszystkich wierzących a świętość oznacza, że jesteśmy uczciwi, szczerzy i sprawiedliwi w wielkich, ale i w małych sprawach. Święte życie oznacza życie w miłości, miłości do Boga i bliźniego, co też wyklucza krzywdzenie innych.

Uczciwość także w materialnych i finansowych sprawach jest wyrazem naszej wiary.

A więc wszystko, co byście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy (Mat. 7,12).

Pedro Snoeijer