Przebaczenie tym, którzy nas skrzywdzili

Czy muszę też przebaczyć komuś, kto nie chce przyznać się do winy?

Słowo Boże naucza nas, że musimy przebaczyć tym, którzy nas skrzywdzili. Piotr zapytał Jezusa, ile razy powinien odpuścić bratu, który przeciwko niemu zgrzeszył. Siedem razy – to było już za dużo dla Piotra, ale Jezus odpowiada: Nie powiadam ci: do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu siedmiu razy (Mat. 18:21-22). Z tego wynika, że musimy zawsze, bez ograniczeń, przebaczać innym.

Przypowieść o niemiłosiernym dłużniku (Mat. 18:21-35) pokazuje nam, że stanowi to poważną sprawę dla Boga. Przypowieść daje odpowiedź dlaczego. Powinniśmy postrzegać przebaczenie nie tylko jako obowiązek (musimy przebaczyć), lecz jako przywilej (możemy przebaczyć), ponieważ sami otrzymaliśmy przebaczenie, na które w ogóle nie zasłużyliśmy. Grzechy innych wobec nas są niewielkie w porównaniu naszych grzechów wobec wszechmogącego i świętego Boga.

Ważnym jest, abyś rozumieli różnicę między naszym przebaczeniem innym a Bożym przebaczeniem naszych grzechów. Boże przebaczenie jest sprawą życia i śmierci: jeśli Bóg przebaczy ci, jesteś zbawiony i usprawiedliwiony na podstawie ofiary Chrystusa i będziesz żyć wiecznie z Bogiem. Jeśli Bóg natomiast ci nie przebaczy, zostaniesz wiecznie potępiony i spędzisz wieczność w piekle.

Nasze przebaczenie nie ma takiej mocy, ponieważ, jeśli przebaczymy innym nie ma to żadnego wpływu na ich zbawienie lub potępienie. Ktoś może zostać zbawionym, jeśli mu nie przebaczymy lub może być przez Boga potępiony mimo naszego przebaczenia.

Jeśli to rozumiemy, jesteśmy w stanie dostrzec związek między przebaczeniem a wyznaniem grzechów. W Biblii czytamy, że Bóg nam przebaczy tylko wtedy, jeśli wyznamy nasze winy (1 Jn 1:9). Bez wyznania grzechów nie ma przebaczenia i nie ma zbawienia. To jest ważne, bo wyznanie grzechów oznacza, że mam świadomość tego, co zrobiłem i wyrażam, że jestem winny i nie mam prawa na wieczną chwałą, lecz zasługuję na karę. Jednocześnie wyznaje moją wiarę, że Jezus Chrystus całkowicie zapłacił karę za moje grzechy i tylko przez Niego mogę być zbawiony, beż żadnej zasługi z mojej strony, tylko z Bożej łaski.

Jeśli wyznajemy Bogu grzechy oznacza to więc zbawienie, lub inaczej mówiąc, oznacza to odnowienie relacji z Bogiem, którą straciliśmy przez upadek w grzech w raju.

Jeśli my przebaczymy komuś, kto nas skrzywdził i zranił, nie oznacza to automatycznie odnowienia relacji. Biblia podaje warunek: Bóg wybaczy nam tylko wtedy, jeśli wyznamy swe grzechy. Takiego warunku Bóg nie daje w sprawie przebaczenia komuś przez nas. Słowa Jezusa są jasne: musimy przebaczać ciągle na nowo niezależnie od tego czy druga osoba wyznała swą winę wobec nas.

Istnieje opinia wśród chrześcijan, że przebaczenie komuś oznacza też automatycznie odnowienie relacji i to, że sprawa zostaje wtedy ostatecznie zamknięta. Ten pogląd jednak nie ma odzwierciedlenia w Biblii. Odnowienie relacji może mieć miejsce tylko wtedy, jeśli obie strony tego chcą, jeśli winny przyzna się szczerze do winy i jeśli ofiara mu przebaczy. Natomiast, jeśli winny nie chce się przyznać, jest nieszczery i decyduje dalej żyć w grzechu i w kłamstwie, wtedy odnowienie relacji jest wykluczone.

Przebaczenie nie oznacza również tego, że już nie mówimy o tym, co się działo. Szczególnie w sytuacjach poważnych grzechów jak np. seksualne wykorzystanie, gwałt, cudzołóstwo i tym podobne, ważnym jest, aby o tym rozmawiać oraz aby wyraźnie nazwać to, co jest niesprawiedliwe. Dla Boga przebaczenie jest ważne, ale równie ważne są sprawiedliwość i prawda. W przypadku poważnych grzechów koniecznym jest poinformowanie innych osób lub policji, ponieważ wolą Bożą jest to, że państwo ma zadanie chronić obywateli i karać przestępców (Rz. 13:3-4). Wyznanie winy nie wyzwoli od kary, której wymaga prawo, bo Bóg jest sprawiedliwy i wymaga sprawiedliwości.

Pan Jezus bardzo stanowczo mówi: Jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych (Mat. 6:15). To oznacza konkretnie, że jeśli nie chcesz przebaczyć innym tak naprawdę już nie możesz modlić się modlitwą Ojcze nasz i nie możesz dostąpić do Wieczerzy Pańskiej.

Należy jednak wziąć pod uwagę ludzką motywację i rozróżnić między tym, czy ktoś nie chce przebaczyć, czy nie potrafi, ma z tym trudności. Jeśli ktoś nie chce przebaczyć, słowa Jezusa są ostre: Bóg Ci również nie odpuści. Nie należy tego rozumieć jednak tak, jakby Bóg przebaczył nam tylko wtedy, jeśli sami najpierw coś uczynimy - to byłoby zbawienie na podstawie naszych uczynków. Chodzi o to, że ten, kto nie chce przebaczyć, nie zrozumiał znaczenia łaski i przebaczenia Bożego. Wiara zawsze okazuje się w praktycznych czynach, gdyż wiara bez uczynków jest martwa (Jak. 2:17). Przebaczenie innym jest owocem wiary.

Jeśli natomiast ktoś chciałby przebaczyć, ale nie potrafi z powodu poważnych zranień lub innych powodów, może modlić się do Boga o pomoc i siłę do przebaczenia i jak najbardziej może uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej. Bóg rozumie sytuację ofiar i zna ludzkie słabości i konkretnie pomaga, aby dojść do przebaczenia.

W sytuacjach bolesnego skrzywdzenia, dana osoba potrzebuje pomocy, często profesjonalnej, by mogła opracować swą traumę. Potrzebuje również wsparcia ze strony braci i sióstr w wierze, aby przejść przez proces przebaczenia. Bóg daje potrzebną do tego siłę, ale mimo to, może to trwać.

W tym wszystkim nigdy nie możemy zapomnieć, że będziemy mogli żyć wiecznie, ponieważ Bóg łaskawie chciał nam przebaczyć wszystkie nasze grzechy.

Pedro Snoeijer, Augustinus nr. 60