Nie modlimy się po to, aby poinformować Boga, czego potrzebujemy, gdyż On jest wszechwiedzący i już wie, zanim sami o tym pomyślimy. Bóg rządzi suwerennie według swego wiecznego planu, ustalonego przed założeniem świata.

Dlaczego w takim razie powinniśmy się modlić? Jaki sens jest w tym, by powiedzieć Bogu to, co już od dawna wie? Czy Bóg w ogóle wysłuchuje naszych modlitw?

W Biblii jest wiele tekstów o modlitwie, z których wynika, że modlitwa ma sens, a nawet jest konieczna. W Piśmie Świętym znajdujemy różne powody, dla których chrześcijanin powinien modlić się do Boga.

Po pierwsze, Pan Jezus nakazał nam, abyśmy się modlili; powinniśmy modlić się bez ustanku (1 Tes. 5,17; por. też np. Mt. 6,9-15; Łk. 18,1; 1 Tym. 2,8). Modlitwa jest więc wyrazem posłuszeństwa, a jej zaniedbanie jest grzechem, ponieważ oznacza nieposłuszeństwo i brak wdzięczności.

Po drugie, modlitwa jest wyrazem relacji, którą jako wierzący mamy z Bogiem Ojcem. Pan Jezus porównuje modlitwę do sytuacji dziecka, które przychodzi do swego ojca, aby o coś prosić:

Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą. Gdzież jest taki ojciec pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? Albo gdy będzie prosił o jajo, da mu skorpiona? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą (Łk. 11,11-13).

Modląc się wyznajemy nasze przekonanie, że Bóg jest dobrym Ojcem, że jest mądry, pełen miłości i miłosierdzia. Poza tym wyznajemy, że jest wszechmogący i jest w stanie dać nam to, o co prosimy. Wyznajemy też, że mamy z Nim relację; że mimo naszych grzechów, Bóg nie jest naszym wrogiem, lecz w Jezusie Chrystusie przebaczył nasze grzechy i jest teraz Ojcem dla każdego prawdziwego wierzącego.

Modlitwa jest więc też wyrazem relacji oraz wyznania wiary.

Bóg chce, żebyśmy Mu ufali, i zwracali się do Niego jak dziecko zwraca się do swego ojca lub matki. Dlatego Bogu podoba się to, raduje się z naszej modlitwy do Niego.

Po trzecie, modlimy się z powodu naszej ogromnej wdzięczności.

Niestety wielu chrześcijan w modlitwie za bardzo skupia się na sobie i na własnych potrzebach. Brakuje w nich perspektywy przekraczającej własną sytuację, a przede wszystkim brakuje wdzięczności Bogu. Takie modlitwy mówią coś o tym, jak wygląda relacja modlącej się osoby z Bogiem. Niektórzy modlą się do Boga tylko wtedy, kiedy są w potrzebie, czasami nawet z pretensją do Niego. Kiedy jednak sytuacja zmienia się na lepsze, zaniedbują modlitwę i w ogóle nie dziękują Stworzycielowi. W czasie wojen i kryzysów kościoły są pełne, ale kiedy sytuacja się poprawia, ludzie już nie mają ochoty chodzić do kościoła, by dziękować Bogu.

Jeśli natomiast mamy zdrową i biblijną relację ze Stworzycielem, nie jesteśmy skupieni na sobie, lecz szukamy Bożej chwały i wyrażamy w każdej modlitwie naszą wdzięczność. Wtedy modlitwa nasza nie składa się przede wszystkim z listy życzeń, lecz stanowi prawdziwą rozmowę z niebiańskim Ojcem.

Po czwarte, modlimy się, ponieważ Bóg chce, żebyśmy byli zaangażowani w czynności mające znaczenie dla wieczności. Przez nasze modlitwy rozwija się Królestwo Boże. Innymi słowami, Bóg chce zmienić bieg wydarzeń w historii przez nasze modlitwy.

Nasze modlitwy mają konkretny wpływ na działanie Boże i dzieją się przez nie różne rzeczy. Apostoł Jakub pisze: Nie macie, bo nie prosicie (Jak. 4,2), co implikuje, że Bóg daje konkretne odpowiedzi na modlitwy, a pewnych rzeczy nie mamy, ponieważ nie prosimy o to. Tak samo Jezus podkreśla, że Bóg daje, jeśli o to prosimy:

A ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą (Łk. 11,9-10).

Oczywiście modlitwy ludzi nie zmienią wiecznego planu Bożego. Mimo to Bóg chce, aby nasze modlitwy miały znaczenie dla sposobu w jaki Jego plan zostaje realizowany. Tak jak Bóg daje wzrost roślinom, ale z udziałem słońca i deszczu, tak Bóg zbawia ludzi, ale dzieje się to poprzez głoszenie Jego Słowa.

Modlitwa najwyraźniej ma wpływ na Boże działanie: jeśli wierzący modli się z pokorą i prawdziwym upamiętaniem, Bóg zawsze słucha i przebacza. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości (1 Jn 1,9). Istnieje o wiele więcej przykładów w Biblii, które udowadniają ten fakt (np. I Mj. / Rdz. 18,22-33; Dan. 10,12; Amos 7,1-6).

Nie oznacza to oczywiście, że Bóg zawsze wszystko spełni, o co prosimy. Warunkiem jest, aby nasza modlitwa była zgodna z wolą Bożą, co wyklucza wszelkie prośby mające egoistyczne podłoże.

Jeśli uwzględnimy biblijne zasady modlitwy, nie zawsze otrzymamy wszystko, czego chcemy, ale z pewnością nasza relacja z Bogiem pogłębi się a nasze modlitwy zostaną wzbogacone.

Pedro Snoeijer, Augustinus 50